Dlaczego Olga Kalicka wciąż żyje „na kocią łapę”? Znamy odpowiedź!

W styczniu ubiegłego roku Olga Kalicka została po raz pierwszy mamą. Czy aktorka i jej chłopak Cezary Nowak zdecydują się w końcu powiedzieć sobie sakramentalne „tak”, czy może wolą żyć „na kocią łapę”? Okazuje się, że…

Pierwsze dziecko Olgi

W styczniu ubiegłego roku Olga Kalicka urodziła synka Aleksego. Mimo to, aktorka i jej chłopak wciąż nie zdecydowali się na ślub. Czy to oznacza, że wolą żyć „na kocią łapę”? Bynajmniej. Para od dawna marzy o ślubie – zatrudniła nawet organizatorkę wesel, z którą omawia szczegóły dotyczące ceremonii. Niestety, z powodu koronawirusa Olga i Czarek musieli wstrzymać się ze swoimi planami i nie wiedzą, kiedy tak naprawdę odbędzie się ich ślub, ponieważ sytuacja wciąż jest bardzo „niepewna”.

Czytaj też: Olga Kalicka ODWOŁAŁA ŚLUB! Czy to już KONIEC jej związku?

Plany ślubne

 „Wciąż nie mamy żadnej konkretnej daty, więc raczej nic się nie zmieni. Sytuacja wkoło jest jaka jest…” – zdradziła tygodnikowi „Świat i ludzie” Olga Kalicka.

Aktorka dodała, że marzy jej się wielkie wesele, na co najmniej 200 osób.

„Mój tata i mama mają liczne rodzeństwo… Jest nas bardzo dużo!” – tłumaczy aktorka.

Niestety, zgodnie z obowiązującymi zasadami w przyjęciu może wziąć udział do 150 osób. Czy Olga i jej chłopak Cezary poczekają, aż sytuacja nieco się uspokoi i wtedy powiedzą sobie sakramentalne tak? Wszystko na to wskazuje!

Źródło: Pomponik

Zdjęcia: Instagram

Komentarze

Komentarze