Donald Tusk wspomina ostatnią rozmowę z Lechem Kaczyńskim. Mówi, że piloci zostali poddani presji !

Dziś mija 11 lat od najtragiczniejszej katastrofy w dziejach współczesnej Polski. Pod Smoleńskiem zginął prezydent Lech Kaczyński z małżonką oraz 94 pasażerów rządowego samolotu.

Lot do Smoleńska

Prezydent Lech Kaczyński z żoną Marią, przedstawiciele Parlamentu RP, wojskowi, ludzie kultury, społecznicy, duchowni, wszyscy lecieli złożyć hołd pomordowanym w Katyniu w 70 rocznicę tamtej dramatycznej zbrodni. Nie dotarli jednak na miejsce kaźni. Zginęli w katastrofie lotniczej nieopodal lotniska wojskowego Smoleńsk-Siewiernyj.

11 lat po Smoleńsku

W 11 rocznicę tragicznych wydarzeń pojawiają się wspomnienia o osobach, które zginęły i tamtym dramatycznym czasie dla naszego kraju. Wszystkimi wstrząsnęły informacje o śmierci 96 osób, które leciały oddać hołd pomordowanym w Katyniu. 11 lat temu premierem był Donald Tusk. W Faktach po Faktach TVN24 mówił, żeby zaprzestać snucia teorii spiskowych na temat katastrofy smoleńskiej.

Wspomnienia byłego premiera

Donald Tusk podkreślił, że pod Smoleńskiej stracił wielu przyjaciół. Były premier mówił, że prawda o tej katastrofie została wyjaśniona. Należy jeszcze wyjaśnić wątpliwości o charakterze politycznym. Tusk mówił:

Kłamstwem smoleńskim jest teza, że oddaliśmy Rosji śledztwo. Przecież prokuratura nadal prowadzi śledztwo. Mówi się o politycznej odpowiedzialności. To ja powiem wprost. Bo nie mogę znieść tego jątrzenia. Piloci zostali poddani presji. To wynika jednoznacznie z materiałów. Byłem powściągliwy, ale dziś chcę to powiedzieć”

Donald Tusk wspomina też ostatnią rozmowę z prezydentem Lechem Kaczyńskim:

Powiem coś, czego dotąd nie mówiłem publicznie. Prezydent Lech Kaczyński

także w rozmowie ze mną w cztery oczy podkreślał, także po tak zwanym incydencie gruziński, że od czasu kiedy pilot odmówił lotu do Tbilisi prezydentowi, on sam będzie podejmował decyzje, kiedy będzie latał samolotem rządowym, prezydenckim ponieważ jest głównodowodzącym. Mówił o tym jednoznacznie, także publicznie.

Tusk podkreślił, że nie chce być już delikatny wobec Prawa i Sprawiedliwości. Według byłego premiera to Jarosław Kaczyński ponosi odpowiedzialność za negatywne skutki teorii spiskowych.

źródło: jastrzabpost.pl

zdjęcie:Donald Tusk/Facebook

Komentarze

Komentarze