Kasia Kowalska ZROZPACZONA! TO stało się z jej córką!
Dramat Kasi Kowalskiej! Chodzi o sprawę związaną z jej córką.
Kilka tygodni temu Kasia Kowalska opublikowała apel, po którego obejrzeniu niektórzy wnioskowali, że jej córka zachorowała na Koronawirusa. Ostatecznie okazało się, że ta informacja nie była prawdziwa.
Po tym wydarzeniu artystka zachowała się dość lekkomyślnie i w trakcie koncertu miała zapraszać tłum ludzi pod samą scenę. Przynajmniej tak twierdzi prezydent Ciechanowa, w którym odbył się koncert.
-Hektolitry jadu wylanego w internecie przez wszelkiej maści ludzi. (…) Chcę znaleźć w sobie siłę i walczyć z hejtem, głupotą i upolitycznianiem wszystkiego. Zarzucono mi, że jestem oszustką, że skoro Ola nie miała koronawirusa, nie miałam prawa apelować do nikogo, że się lansowałam. (…) Moja córka zrobiła coś niewybaczalnego – nie miała COVID-19, wraca do zdrowia, a to skandal – wyznała wokalistka. Kowalska zagroziła także składaniem pozwów.
-To nie ja byłam odpowiedzialna za organizację koncertu. Jeśli będzie trzeba, powiem o tym w sądzie i tam będę szukać sprawiedliwości. (…) Mój pełnomocnik wysłał przedsądowe wezwanie do prezydenta Ciechanowa, w którym domaga się przeprosin i sprostowania nieprawdziwych informacji – dodała artystka.
Kasia Kowalska powiedziała też, co naprawdę działo się z jej córką. Dziecko artystki miało wysoką gorączkę a w szpitalu stwierdzono zapalenie płuc. Dziewczynę wypisano, jednak jej stan ponownie się pogorszył. Córkę Kowalskiej zaintubowano.Okazało się, że jej córka miała groźnego adenowirusa. Przez trzy tygodnie była w śpiączce.