Ma 49 lat, ale wszyscy dają jej 25! Nie uwierzysz, w czym tkwi jej sekret!

49-letnia Australijka robi prawdziwą furorę w internecie. Mimo iż kobieta dobija powoli 50-tki, wygląda o wiele młodziej. W wywiadzie dla Daily Mail, seksowna blondynka zdradziła, że ​​sekretem jej walki ze starzeniem się są zabiegi ciekłym azotem.

Jak o siebie dba?

Mimo iż Gina Stewart ma już prawie 50 lat i jest babcią (!), wciąż zachwyca swoim wyglądem. Jak ona to robi? Okazuje się, że kobieta regularnie poddaje się zabiegom z ciekłym azotem.

„Między innymi krioterapia, której stosuję od jakiegoś czasu, pomaga mi wyglądać młodziej” – wyjaśnia Gina Stewart.

„Dosłownie zamrażam się do minus 110 stopni Celsjusza na trzy minuty podczas jednej sesji” – przyznaje.

Czytaj też: Koroniewska i Dowbor postarzyli się o kilkadziesiąt lat! Zabawni?

lat
IG

Nie lubi botoksu

Kobieta twierdzi, że ​​nie chce uciekać się do botoksu, bo boi się igieł. Stewart starannie pielęgnuje skórę i uważa olejek z dzikiej róży za swoją „tajną broń”. Ponadto podkreśla, że ​​ważne jest prawidłowe odżywianie. Kobieta przestrzega diety bogatej w białko, unika alkoholu i kawy.

Stewart zyskała sławę w 2018 roku po wygraniu konkursu piękności zorganizowanego przez australijską edycję magazynu „Maxim”. Jest też bardzo popularna na Instagramie, gdzie śledzi ją ponad 253 000 obserwujących.

lat
IG

Na czym polega krioterapia?

Podczas krioterapii ciało pacjenta zanurza się w gazie schłodzonym do ultraniskich temperatur (od minus 70 stopni do minus 130 stopni Celsjusza) na kilka minut. Zabieg stosowany jest w profilaktyce i leczeniu otyłości, „odmładzaniu” skóry i innych celach.

Źródło: Daily Mail

Zdjęcia: Daily Mail

Komentarze

Komentarze