Masz grube nogi? To może być lipodemia!
Zdarza się, że nawet osoby o normalnej budowie ciała, mają nieproporcjonalnie grube nogi.
Słyszą wtedy, że „taka ich uroda”. Prawda jednak jest inna, bo grube nogi mogą być objawem choroby.
Iwona Malinowska – lipodemia
Iwona Malinowska to podcasterka i influencerka, która gościła w podcaście „Grube Historie” (nagranie poniżej). Opowiedziała tam o swojej walce z nadprogramowymi kilogramami, operacji bariatrycznej a także o… grubych nogach.
Od zawsze sądziła, że taka jej uroda, i dopiero jeden z lekarzy powiedział jej, że cierpi na lipodemię. Gdy dowiedziała się więcej na temat tego schorzenia, przestała wykonywać forsowne treningi, a do swojego ciała podeszła z większą akceptacją.
Grube nogi
Lipodemia to choroba dziedziczna, gdzie tkanka tłuszczowa odkłada się nieproporcjonalnie pod skórą. Jest to więc zaburzenie rozkładu tkanki tłuszczowej.
Objawia się nie tylko wizualnie czyli „grubymi nogami” ale daje też szereg objawów u chorego. I jest to:
- poczucie ciężkości nóg
- napięta skóra
- nadmierne obciążenie kolan
- łatwe siniaczenie nóg
Choroba grubych nóg – lipodemia
Jeśli chodzi o leczenie lipodemii, to ma ono tylko charakter objawowy. Chorym zaleca się noszenie odzieży uciskowej, stosowanie specjalistycznej pielęgnacji skóry, rehabilitacja i wykonywanie drenażu.
Zalecana jest też lekka aktywność fizyczna np. pływanie, spacery, nordic walking, joga czy pilates. Warto też jest wiedzieć, że nawet schudnięcie nie spowoduje „odchudzenia” nóg – te nadal pozostaną nieproporcjonalnie grubsze niż reszta ciała.
Dieta pudełkowa dla sportowców: jak zwiększyć skuteczność treningu?
Wyświetl ten post na Instagramie