Mocny wywiad z Edytą Górniak. Piosenkarka gotowa jest na … śmierć!
Edyta Górniak była pierwszym gościem nowego sezonu programu „W roli głównej”. Wokalistka otworzyła się w intymnej rozmowie z Magdą Mołek i opowiedziała pierwszy raz o swojej chorobie i gotowości na śmierć.
– Myślę o śmierci. Pierwsze myśli zaczęły się, gdy straciłam trochę zdrowia. Bardzo długo chorowałam i ten ból fizyczny dał mi w kość. Dzielnie znoszę turbulencje emocjonalne, ale ból fizyczny jest dla mnie trudny. Przez wiele tygodni nie ustępował. Nie działały leki przeciwbólowe, kroplówki, nic. Usiadłam wtedy z Allanem i powiedziałam mu, ile mamy pieniędzy i gdzie one są. Jak ma postępować, żeby je zdobyć. On wie, że to wszystko jest też w testamencie i wie, że to jego – powiedziała wokalistka.
W rozmowie piosenkarka przywołała również obraz śmierci swojego ojca.– Nie udało nam się spotkać przed śmiercią. Przez to, że nie widziałam, że umierał, został w mojej pamięci żywy. Te wspomnienia, które mam, są dobre. On był przystojny, uśmiechnięty. Pamiętam też skrawki kłótni w domu. Jak tata odszedł, to po pogrzebie obudziłam się i poczułam wielkie uczucie tęsknoty.
Mołek zapytała Górniak o relacje z mężczyznami. Artystka ma na koncie kilka medialnych i nieudanych związków. Wyznała, że bliskie relacje łączyły ją z prawnikiem, Piotrem Schrammem.
klop/media