Naukowcy alarmują! Po pandemii koronawirusa może dojść do…

Po pandemii koronawirusa może dojść do drastycznego wzrostu przypadków otyłości. Nowe konsekwencje globalnej epidemii opisano w badaniu przeprowadzonym przez duńskich naukowców.

Skutki samoizolacji

Eksperci z Uniwersytetów w Kopenhadze i Aarhus (Dania) uważają, że samoizolacja doprowadzi do wzrostu liczby otyłych pacjentów. Ograniczenia spowodowane pandemią koronawirusa tworzą niepewność psychospołeczną, która prowadzi do przejadania się. Lekarze przewidują, że otyłość może prowadzić do poważniejszych konsekwencji zdrowotnych niż sam koronawirus.

Spożywają tańszą żywność

Naukowcy zauważyli, że w wyniku kryzysu dochody ludności w wielu krajach świata spadają, co zmusza ich do spożywania tańszej żywności. Zazwyczaj te pokarmy są bogate w kalorie. Fast foody pobudzają apetyt, co prowadzi do przejadania się.

„Do przejadania się przyczynia się również poczucie osamotnienia, którego doświadcza wielu samotnych obywateli. Efekt ten potęguje niski poziom aktywności fizycznej, ponieważ wraz z początkiem pandemii ogromna część ludzi pozostaje i pracuje w domu” – tłumaczą eksperci.

Czytaj też: 9-latka z koronawirusem skarżyła się na zmęczenie. Zmarła we śnie…

Zdaniem naukowców, powinniśmy obawiać się przyszłej epidemii i podjąć niezbędne środki, aby jej przeciwdziałać. W szczególności potrzebne są inwestycje w odpowiednie badania, aby opracować nowe skuteczne strategie zwalczania otyłości.

Nowy skutek uboczny – koronafobia

W lipcu naukowcy poinformowali o pojawieniu się nowego skutku pandemii koronawirusa – obsesyjnego lęku – koronafobii. Zdaniem ekspertów wynika to przede wszystkim nie z potencjalnego ryzyka zarażenia się koronawirusem, ale z obawy przed utratą możliwości wyżywienia rodziny. Zaburzenie to może utrzymywać się zarówno miesiące, jak i lata po zakończeniu pandemii.

Źródło: Health

Zdjęcie: Pixabay

Komentarze

Komentarze