Tragedia w ESCAPE-ROOMIE! Biskup wspominał podczas MSZY TRAGICZNIE ZMARŁE 15-LATKI

Przerażająca śmierć pięciu piętnastolatek, które wybrały się do Escape Roomu w Koszalinie, wstrząsnęła obywatelami całej Polski. Biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Edward Dajczak przewodniczył mszy świętej, która odbyła się 6 stycznia. Uczestniczyli w niej najbliżsi i rodzina tragicznie zmarłych dziewczynek.

Co by dzisiaj było bez wiary? W co byśmy patrzyli? W ciemną czeluść? Życie na ziemi jest pomiędzy tymi łzami. Dzisiaj wiemy, że ta odległość jest krucha i może być bardzo krótka. Mamy Objawienie Pańskie, mieliśmy iść w Orszaku, radośnie śpiewać kolędy. Zatrzymaliśmy się. I to jest właściwe. Otaczamy ołtarz, ale przy nim najpiękniejszą miłością otaczamy rodziny i bliskich ofiar – mówił bp Edward Dajczak.

Bogu nie może się podobać śmierć pięciu naszych sióstr. Nie taki miał plan. Obdarował ich pięknymi cechami, radością, angażowały się w piękne działania. One wchodziły w ten świat. Nie może się Bogu podobać to, co się stało. To On dla nas zmartwychwstał. To On dla nas umarł. Czy istnieją jakieś odpowiedzi, dlaczego tak się stało? – pytał biskup.

Świętujemy Boga, który stał się człowiekiem. Który zszedł tak nisko, że nie wszystkim się to podoba. Wszedł między nas. Jest z nami wtedy, gdy się cieszymy, i jest też dzisiaj. Kiedy się śmiejemy i tańczymy, i gdy płaczemy, i umieramy. Nie godzi się na naszą śmierć. Dlaczego tak nas pociąga zmartwychwstanie? Amelia, Gosia, Julia, Karolina, Wiktoria, są tutaj z nami. Nie ma cienia wątpliwości –mówił w słowach homilii biskup Edward Dajczak.

Zobacz też: PRZESŁUCHANO 25-LETNIEGO PRACOWNIKA ESCAPE ROOMU! Poruszające WYZNANIE…

Źródło zdjęcia: pixabay.com

Komentarze

Komentarze