18-LATKA skarżyła się na złe samopoczucie! Dzień później JUŻ NIE ŻYŁA
W naszych wpisach wielokrotnie pisaliśmy już o skutkach bagatelizowania chorób i infekcji. Historia 18-letniej studentki Uniwersytetu Wiktorii w Wellingtonie powinna stać się przestrogą dla innych osób.
Chloe Boniface dzień przed swoją śmiercią skarżyła się podczas rozmowy z mamą na bóle mięśni i głowy, a także światłowstręt. Matka dziewczyny była przekonana, że to wynik przemęczenia. Niestety, problem był znacznie poważniejszy.
Kiedy Chloe spała, poważna infekcja zaatakowała jej organizm. Nastolatka zmarła około 5 nad ranem, z powodu rzadkiej odmiany zapalenia opon mózgowych.
Rozmawialiśmy z nią o ryzyku chodzenia samej w nocy i konieczności chronienia napojów w klubie. Nie przyszło nam do głowy, żeby mówić o zapaleniu opon mózgowych i jego objawach – tłumaczą wstrząśnięci śmiercią rodzice.
Zbyt długa zwłoka z wizytą u lekarza może doprowadzić do tego, że na późniejsze leczenie farmakologiczne będzie już za późno. Nigdy nie bagatelizujcie infekcji ani chorób. W takich przypadkach koniecznie udajcie się do specjalisty!
Źródło: o2.pl
Zdjęcie: mirror.co.uk
Zobacz też: 5-latka była głodzona i więziona! Wbito jej drut w szyję!