W okresie jesienno- zimowym nasz nastrój ulega pogorszeniu. Pogoda za oknem, szarówka i temperatura to jeden z powodów, przez które sięgamy po słodkości. Cukier to produkt silnie uzależniający!
Dlaczego jemy więcej słodyczy zimą?
Zwiększony apetyt na słodycze to wina naszych hormonów – melatoniny i serotoniny. Ten pierwszy odpowiada za nasz sen. Zatem zimą, kiedy dzień jest dużo krótszy, a my szybko stajemy się ospali, instynktownie szukamy sposobów na pobudzenie. Takim właśnie sposobem są słodycze! Po ich spożyciu następuje gwałtowny wyrzut insuliny, co powoduje wzrost serotoniny, odpowiedzialnej za poprawę nastroju. Jednak efekt ten jest krótkotrwały, przez co wpadamy w błędne koło.
Ponad to, od listopada, sklepy obfitują w świąteczną ofertę słodkości, którym trudno się oprzeć. To dodatkowo wzmacnia częstotliwość spożycia słodkich produktów.
Słodkie uzależnienie
Wzrost spożycia słodyczy prowadzi do zwiększenia masy ciała, lecz nie tylko. Cukier jest silnie uzależniający! Zatem Twój organizm będzie wysyłał Ci sygnały, że potrzebuje kolejnej porcji słodkości. Badania pokazały, że po spożyciu słodkości, uaktywnia się ten sam obszar mózgu, który uaktywnia się przy zażywaniu heroiny czy kokainy. Dlatego warto przyjrzeć się swojemu łakomstwu. Uzmysłowienie sobie problemu, sprawi, że unikniesz pokusy, która może mieć wszelakie konsekwencje. Wyjście z nałogu nie należy do najprostszych. Jednak stopniowe ograniczenie łakoci, pozwoli na detoks organizmu, który nie będzie ‘wołał’ o kolejną dawkę cukru.