Długie włosy = krótka kariera?

Długie włosy, mimo iż są piękne, mogą nam przysporzyć kłopotów w pracy. Dlaczego?

Przyznajmy to otwarcie – długie fryzury nie są ani wyjątkowo praktyczne, ani szczególnie łatwe w utrzymaniu. Słabo się układają, pochłaniają czas i pieniądze, zamęczają właścicielki nadmiernym wypadaniem i straszą zniszczonymi końcówkami. A mimo to bez skargi je nosimy, szczotkujemy, czcimy i pielęgnujemy. Zwykle jednak tylko do czasu, aż na horyzoncie pojawi się… wymarzona praca.

Wpływ włosów na karierę

Dyskusję o wpływie włosów na karierę sprowokowała Vivia Chen, która na blogu The Careerist napisała, że rozpuszczone, sięgające za ramiona włosy u dojrzałych kobiet, wyglądają smutno, niemodne i przywodzą na myśl desperacką próbę
przeistoczenia się we wczesną Joni Mitchell.

Jej opinię potwierdza założycielka innego bloga o podobnej tematyce – Corporette, Kat Griffin, której zdaniem “odmowa obcięcia włosów sprawia, że postrzegana jesteś jak mała dziewczynka, co zawsze działa przeciw tobie”.

włosy
Pixabay

Powody są co najmniej trzy

Po pierwsze

Fryzury za ramiona sprawiają, że młode kobiety wyglądają na jeszcze młodsze, a dojrzałe – na znacznie starsze niż w rzeczywistości, podczas gdy statystycznie najbardziej pożądane pracownice powinny plasować się mniej więcej pośrodku krzywej wieku.

Po drugie

Długie kosmyki są trudniejsze w utrzymaniu, co sprawia, że nosząc je, można łatwo ze schludnej profesjonalistki, przeistoczyć się w bywalczynię hipisowskiej komuny.

Po trzecie

Rozpuszczone włosy wpływają na nasz język ciała – odgarnianie kosmyków z twarzy, zakładanie włosów za uszy czy odrzucanie ich do tyłu to gesty, które zwykle zwiastują albo kokietkę, albo osobę całkowicie zagubioną. Nie trzeba chyba wyjaśniać, że żaden z tych wizerunków nie przydaje nam powagi w miejscu pracy.

Nie zawsze są złe

Kobietom pracującym w artystycznych zawodach długie, rozpuszczone włosy jako tako jeszcze uchodzą. Wiadomo jednak, że pisarka, graficzka czy projektantka mody, może pozwolić sobie na znacznie więcej niż menadżerka w korporacji. Dla tej ostatniej rozwiązanie jest proste: nożyce w ruch!

Jakie nosić włosy, żeby osiągnąć sukces?

Autor publikacji „New Women’s Dress for Success” John Molloy podaje w kwestii odpowiedniego do pracy uczesania bardzo konkretne wytyczne. Według niego, kobieta, która chce osiągnąć sukces w biznesie, powinna nosić włosy nie dłuższe niż do ramion, choć nie na tyle krótkie, by wyglądać męsko. Ponadto, fryzura nie powinna być „zbyt słodka, zbyt seksowna, zbyt młodzieńcza, zbyt sroga, zbyt staroświecka ani zbyt niedbała”.

Co jednak, jeśli wrodzony nonkonformizm lub po prostu chęć zwiększenia swoich szans na znalezienie partnera (statystyki są pod tym względem brutalne), każe nam jednak iść pod prąd? Mamy szanse wyjść z tej sytuacji obronną ręką, o ile tylko pamiętać będziemy o kilku podstawowych zasadach.

Najważniejsza brzmi: spinaj włosy

Schludny koczek albo gładka kitka z tyłu głowy są nawet mniej pracochłonne niż ułożenie krótkiej fryzury, a zapewnią nam komfort i elegancki wygląd na cały dzień. Jeśli jednak bardzo zależy ci na noszeniu rozpuszczonych włosów, też jest to dopuszczalne.

Wówczas postaw na prosty przedziałek i odgarnij wszystkie kosmyki do tyłu. Takie włosy nie powinny być jednak zbyt długie, czyli przekraczać magicznej linii stanika. Bezwzględnie muszą też być zadbane – regularnie odwiedzaj więc fryzjera i często podcinaj końcówki.

Jeśli mimo stosowania się do tych reguł, czujesz się w swojej pracy szykanowana z powodu fryzury, rozwiązanie jest tylko jedno: czas zmienić posadę. Nie zapominajmy, że w warunkach profesjonalnych jedynym, co tak naprawdę powinno się liczyć jest jakość pracy. Włosy – krótkie czy długie – są tylko dodatkiem.

Czytaj też: Praca dla matek pozostających w domu! Oto 6 najlepszych zajęć!

Źródło: Businessinsider.com

Zdjęcia: Pixabay

Komentarze

Komentarze