Nowe wcielenie Boga czy wojny krzyżowe online?

Idziemy z czasem, z postępem, z osiągnieciami. Również religia i ewangelizacja nie pozostają w tyle. Księża zaczynają wykorzystywać nowe aplikacje, aby dotrzeć ze swoim lub Bożym Słowem do młodszej generacji, która nie lubi przesiadywać w kościelnych murach. 

Jedna z aplikacji jest TikTok, który głównie kojarzy się z niewymagającą rozrywką i dziwnymi wyzwaniami. Założeniem tego portalu jest pokazywanie krótkich, trwających do minuty, filmików. Te dobitne przeslania cieszyły się na początku popularnością, głównie wśród nastolatków, ale szybko rozpowszechniły  się również wśród dorosłej generacji.

Nowy przekaz

Kościół zauważył owo znaczące źródło przekazu i  również  zaczął  wykorzystywać  je do swoich celów. Oczywiście nie wszyscy zostaną zwolennikami tych krótkometrażowych przesłań, ale fala popularności rośnie z dnia na dzien. Wielu rodziców, którzy wypisują swoje znudzone dzieci z tradycyjnych zajęć  religii w szkole, próbuje zrekompensować sobie, jak I pociechom, ten brak wiedzy religijnej, serwując im edukacyjną pigułkę na TikToku.

TikTok dla Kościoła

Warto byłoby tu wspomnieć księdza Kamila znanego jako @camillo_02_88, który od roku podbija świat TikToka. Jego pierwszy filmik doczekał się ponad dwu milionów wyświetleń. Duchowny udowadnia, iż ksiądz nie musi być zawsze poważny, I przekazuje na wesoło treści z Ewangelii, ale nie tylko. Ksiądz Kamil poszedł również o krok dalej i rozpoczął cykl interaktywnych spotkań transmitowanych na żywo, gdzie każdy uczestnik może zadawać pytania w trakcie spotkania.

Zdalna ewangelizacja

Ta lekcja religii w nowej formie ma już wielu zwolenników, a jej popularność szybko wzrasta, dzięki jej przystępnej formie oraz długości, a raczej krótkości przesłań . Cóż, kiedyś miesiącami przygotowywano się do krucjat, a teraz wystarczy odpalić TikToka i możemy edukować się pokojowo.

Komentarze

Komentarze