Pies może iść do swojego fryzjera. Jego właściciel jeszcze nie. Absurd w pandemii ?

Salony fryzjerskie wciąż pozostają zamknięte, podobnie jak cała branża beauty. Wiele osób tęskni za wizytą u fryzjera. Jednak nie wszyscy muszą odkładać pielęgnację i strzyżenie na później. Fryzjerzy dla zwierząt wciąż pracują. Sąd za naszą zachodnią granicą orzekł, że psy w lockdownie mogą chodzić do fryzjera.

Psy mają lepiej

Salony fryzjerskie, kosmetyczne i wszystko co związane jest z pielęgnacją włosów i ciała , pozostaje zamknięte do co najmniej 25 kwietnia. Czy po tym terminie salony zostaną otwarte? Trudno o tym jeszcze wyrokować. Ludzie narzekają na brak możliwości strzyżenia, farbowania czy pielęgnacji włosów. Jednak nie wszystkie salony fryzjerskie są zamknięte na cztery spusty. Fryzjerzy dla psów wciąż pracują i nie narzekają na brak czworonożnych klientów. Ta branża nie została objęta obostrzeniami.

Kiedy do fryzjera?

Branża fryzjerska i beauty wspólnie z Ministerstwem Rozwoju wypracowały nowe wytyczne odnośnie bezpieczeństwa i zasad higieny podczas pandemii. Bezpieczeństwo tej branży potwierdzają wirusolodzy i specjaliści w zakresie zdrowia publicznego. Dlatego zamknięcie salonów fryzjerskich okazuje się po prostu absurdem. Salony piękności dla zwierząt wciąż pozostają otwarte. Dochodzi do groteskowej sytuacji, w której czworonożny pupil skorzysta ze strzyżenia, ale jego właściciel nie pójdzie jeszcze do swojego fryzjera.

Wyrok sądu w Muenster

Sąd Administracyjny w Muenster orzekł, że obecny zakaz zamknięcia salonów fryzjerskich i kosmetycznych odnosi się tylko do miejsc, które są przeznaczone dla ludzi. Zwierzęta bez obaw mogą nadal korzystać z usług pielęgnacyjnych. Jedynym warunkiem jest to, żeby podczas przekazania psa do fryzjera, zachować wymagany dystans. Jednak trudno zrozumieć sytuację, gdy pies ma zdecydowanie lepiej niż jego właściciel. Na pewno u fryzjera.

źródło: dw.com

zdjęcie: pexels.com

Komentarze

Komentarze