Robi selfie z MARTWYMI CÓRKAMI! Przyklaśniesz, gdy poznasz powód
Natasha Harridge ma nietypowe hobby. Kobieta zbiera lalki od kilku lat. Zabawki te do złudzenia przypominają dzieci.
W swojej kolekcji kobieta ma 13 lalek, a każda z nich wygląda jak dziecko w okresie niemowlęcym (głównie, bo Natasha ma też noworodki i lalę, która wygląda jak 4-letnia dziewczynka). Zbiór zabawek kosztował ją, przeliczając, około 24 tysiące złotych.
Każda lalka otrzymała imię. Natasha jest mamą dla: Hannah, Sierra, Isiah, Holly, Aubrielle, Isabella, Jasper, Noah, Lucas, Autumn, Pablo, George, Otto oraz Fawn.
Zobacz: Zrobiła sobie sesję zdjęciową z MARTWYM NOWORODKIEM! “Nie żałuję”
Zbieranie lalek to hobby, ale i terapia dla Natashy. Wiąże się z traumą po poronieniach, które miały miejsce wśród kobiet z jej rodziny. Straciła ona siostrzenicę i brata. Lalki pomagają jej poradzić sobie z żałobą. Niestety bliscy uważają, że to, co robi, jest dziwaczne. Siostra Natashy uważa, że lalki są przerażające. Z kolei jedynie chłopak kobiety ją wspiera.
Natasha zajmuje się lalkami jak matki zajmują się dziećmi.
“Przytulam je i zmieniam im pieluchy, ale najczęściej używam ich do sesji fotograficznych. Kiedyś brakowało mi pewności siebie, ale teraz, gdy zabieram je ze sobą, czuję się o wiele bardziej pewna siebie i szczęśliwsza, w związku z endorfinami, które wydzielają się dzięki nim. Uwielbiam to, że mogę zajmować się lalkami, a nie muszę martwić się o brudne pieluchy albo płaczące dzieci” – mówi kolekcjonerka lalek.
Co sądzicie o hobby Natashy? Nietypowe, dziwne, straszne?
Na kolejnej stronie zobaczysz więcej zdjęć z Natashą i jej dziećmi w roli głównej… Według nas są nieco przerażające, lalki są łudząco podobne do prawdziwych dzieci!