Urodziła, choć WIEDZIAŁA, że DZIECKO UMRZE. Miała szlachetny powód

Halley i Scott Martin cieszyli się na myśl o nowym członku rodziny. Spodziewali się dziewczynki. Niestety w 20. tygodniu ciąży usłyszeli od lekarza straszną diagnozę.

Choroba nerek
Okazało się, że córka Halley i Scotta nie przeżyje porodu, ponieważ jest poważnie chora. Lekarz stwierdził u niej agenezję nerek. W związku z tym kobieta mogła legalnie poddać się aborcji.

Jednak zdecydowała się urodzić. Powód, dla którego to zrobiła, był bardzo szlachetny.

Dawca organów
Chcieli, żeby dziewczynka przyszła na świat i została dawcą organów. Jej narządy miały zostać przekazane innym dzieciom, które czekają na przeszczep.

Zawód
Córka Halley i Scotta przyszła na świat 8 stycznia tego roku. Żyła kilkadziesiąt minut. Niestety okazało się, że nie można przekazać jej narządów do transplantacji, ponieważ jej organizm był zbyt mały. Rodzice dziewczynki byli niepocieszeni, a wręcz zdruzgotani tą informacją.

Mimo niepowodzenia Halley nie żałuje, że zdecydowała się donosić ciążę. Twierdzi, że zrobiłaby powtórnie to samo.

Źródło: thesun.co.uk
Źródło zdjęć: thesun.co.uk

Komentarze

Komentarze