Finał „Hotel Paradise 2”! Kto wygrał?
Finałowy odcinek „Hotel Paradise” na antenie TVN7 wzbudził wiele emocji! Czy ktoś rzucił złotą kulą?
Kto rzuci złotą kulą?
O główną nagrodę walczyły dwie pary – Beata Postek i Artur Sargsyan oraz Sonia Szklanowska i Łukasz Karpiński. Przez pierwszą połowę odcinka widzowie mogli odczuć niepewne emocje uczestników. Kto z nich planował rzucić złotą kulą i zgarnąć 100 tysięcy złotych dla siebie? Finalistki programu, Beata Postek i Sonia Szklanowska rozważały taką opcję. Obie uczestniczki deklarowały, że wygraną przeznaczyłyby na pomoc bliskim i rodzinie. Czy ktoś rozbił złotą kulę?
Głosowanie byłych uczestników
W finałowym odcinku „Hotelu Paradise” nie zabrakło byłych mieszkańców luksusowej willi na Bali. Większością ich głosów, to Beata i Artur zasłużyli na główną nagrodę programu. W swoim wyborze byli uczestnicy kierowali się szczerością poszczególnych finalistów, a także zwrócili uwagę na łączącą ich relację.
Na ścieżce lojalności
W finałowym odcinku nie brakowało emocji. Beata i Artur stanęli przed trudnym wyborem – czy rzucić kulą i zgarnąć dużą kwotę dla siebie, czy podzielić się wygraną z partnerem? Pozostali uczestnicy namawiali finalistkę, by rozbiła złotą kulę i zgarnęła pieniądze dla siebie. Jej partner powtarzał, by słuchała swojego serca.
Jak skończył się finał „Hotelu Paradise”?
Emocje nie opuszczały widzów do samego końca! Beata Postek kilka razy zażartowała, że rzuci kulą, jednak Artur Sargsyan pozostał spokojny. Oboje mogli rozbić złotą kulę, jednak patrząc sobie w oczy dotrwali do samego końca. Wygrała przyjaźń i lojalność! Finalistka podsumowała swój udział w programie w poście na Instagramie:
„Wyjeżdżając na Bali powiedziałam „co ma być to będzie, na nic się nie nastawiam”. Nie miałam tam swojej strategii, nikogo nie udawałam, byłam sobą. Jestem wdzięczna, że trafiłam na tak wspaniałego partnera, z którym trzymaliśmy się do końca, a ta wygrana jest tego owocem.
Dlaczego nie upuściłam kuli? Za dużo dobrego dostałam od Artura. Za co bardzo Ci dziękuje. To wspaniała przygoda, której nigdy nie będę żałowała.”