JEST PRZEŁOM ws. zaginionego Kacperka! Psy ODKRYŁY JEGO…
Czy mały Kacperek rzeczywiście wpadł do Kwisy i to ostatnie miejsce, w którym należałoby go szukać?
Jest przełom!
Jest przełom w sprawie poszukiwań 3,5-letniego Kacperka z Nowogrodźca. Specjalnie wyszkolone psy odkryły właśnie możliwe miejsce zaginięcia chłopca, a konkretnie ostatni ślad, który wskazuje, że maluch najprawdopodobniej wpadł do rzeki Kwisy.
Znalazły trop
Zarówno polskie psy, jak i czworonogi sprowadzone z Saksonii odkryły poprzez zapach, że trop urywa się tuż przy Kwisie. Wszystko więc niestety wskazuje na to, że chłopiec się utopił i popłynął z nurtem rzeki.
„Psy z Saksonii dołączyły do poszukiwań w ramach międzynarodowej policyjnej współpracy. Nie miały też daleko, bo Nowogrodziec leży niedaleko polsko-niemieckiej granicy” – tłumaczy oficer prasowy bolesławieckiej policji, Anna Kublik-Rościszewska.
Czytaj też: DRAMATYCZNE wieści nt. zaginionego 3,5-letniego Kacpra. PRZERWANO…
Różnią się od polskich psów
Zarówno polskie, jak i saksońskie psy, szukały Kacperka poprzez zapach. Niemieckie zwierzaki zostały jednak wyszkolone w inny sposób niż te polskie.
„Mają tak wyczulony węch, że potrafią trafić na trop nawet po 3 miesiącach od zaginięcia. Saksońskie psy pracowały też przy poszukiwaniu Ewy Tylman oraz przy sprawie mordercy z Żoliborza – Kajetana P.” – donosi „Fakt”.
Niestety – zarówno nasze, jak i niemieckie psy wskazały, że chłopiec może się znajdować w rzece.
„Psy z Niemiec potwierdziły wcześniejsze ustalenia, których dokonaliśmy wspólnie z naszymi własnymi psami tropiącymi. Wskazały dwa przybliżone punkty” – dodaje rzeczniczka.
„Gdybyśmy nie ustalili pewnych kwestii nie skupialibyśmy się na rzece – podkreśla policjantka.
Poszukiwania dziecka trwają.
Czytaj też: Zaginiony Kacperek – trwa WALKA Z CZASEM! Rutkowski chce przeprowadzić EKSPERYMENT!
Źródło: Fakt
Zdjęcia: Pixabay, Fakt