Niesamowite właściwości ZŁOTA w kosmetykach!
Pamiętacie mit o królu Midasie, który na własne życzenie zamieniał w złoto wszystko, czego tylko dotknął? Oczywiście za swą chciwość został prędko ukarany, jednak nie zmienia to faktu, że złoto kusiło zawsze swym luksusem i przepychem. Wykorzystali to producenci kosmetyków dodając złoty akcent do wielu produktów. Tani chwyt marketingowy, a może zbawienne właściwości? Czas to zweryfikować !
Okazuje się, że użycie złota nie jest jedynie tanim sposobem na przyciągnięcie klienta. Bowiem jego obecność korzystnie wpływa na poprawę stanu skóry, głównie ze względu na pobudzanie syntezy kolagenu. Organizm oprócz makro i mikroelementów domaga są również ultraelementów, czyli między innymi właśnie złota, którego działanie służy każdej cerze.
źródło: https://www.instagram.com/jylorbeauty/
Na wagę złota
Patrząc na szereg właściwości złota można wręcz niedowierzać, że jeden składnik przynosi tyle korzyści. Przede wszystkim jest to naturalny konserwant, który wykazuje właściwości antyoksydacyjnie i spowalnia proces starzenia się skóry. Dodatkowo regenerując komórk, przyczyniając się w ten sposób do odbudowy tkanki narażonej na codzienny stres. Dzięki czemu skóra twarzy staje się jędrna, gładka i pozbawiona przebarwień. Złoto wspomaga ochronę cery przed szkodliwym promieniowaniem UV. Dodaje blasku, odświeża i nawilża. W przypadku tej bardziej problematycznej, warto postawić na mgiełki i toniki z obecnością złota. Wykazuje bowem właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne.
źródło: https://www.instagram.com/vinodsarode/
źródło: https://www.instagram.com/london_gold_mask/
Eksperci twierdzą, że złoto świetnie odnajduje się w towarzystwie srebra. I mimo krążącego mitu o nie łączeniu obu pierwiastków, bo przynosi to życiowego pecha, w przypadku pielęgnacji nie warto być przesądnym i spróbować takiej mieszanki. Złoto w parze ze srebrem zwiększa powodzenie swojego działania. I co najważniejsze jest ono nośnikiem dla innych składników aktywnych zawartych w kosmetyku. Dlatego też specyfik mający w składzie złoto intensywniej przenika do wnętrza tkanki, co przynosi szybciej dostrzegalny efekt, jednocześnie wspierając proces detoksykacji.
Jeśli więc, planowałyście poprosić złotą rybkę o gładkę, wypielęgnowaną i zdrową cerę, teraz nie ma takiej potrzeby, prawdziwe złoto, które zajmie się waszymi życzeniami jest tuż pod ręką. Wystarczy krótka wycieczka do drogerii i odpowiednie zakupy. Jednak lepiej nie iść tropem Midasa, a dawkować swój luksus, bo słoiczek z etykietą 24K może okazać się znacznie cenniejszy niż niejedna sztabka złota.
Zdjęcie główne: https://www.instagram.com/ahava/