Pozycja, w której jesz ma wpływ, na to ile zjesz! Udowodnione!

 O tym, że będąc w kinie popcorn już podczas reklam zaczyna znikać w ekspresowym tempie przekonało się pewnie wielu z was. O dziwo głównym powodem tego, że bez przerwy po niego sięgamy  jest  nie tylko jego smak i sól, która pobudza kubki smakowe. Okazuje się, że winę  z czystym sumieniem możemy zrzucić na kinowe fotele. Dziwna sprawa. Aż chciałoby się zapytać „z czym to się je”?

Baczność!

Badania udowodniły że spożywanie posiłków w pozycji stojącej jest dla organizmu sytuacją stresującą. Grawitacja ściąga w dół ciała krew. Powoduje, to że serce zaczyna szybciej pracować i w efekcie wydziela się więcej kortyzolu, czyli potocznie hormonu stresu. Takie działanie powoduje mniejsze zaangażowanie kubków smakowych, przez to jedzenie smakuje gorzej.

Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Bowiem  jeśli  na weekendowej  domówce znajomi częstują cię zapiekanką z pieczarkami, która od zawsze przyprawiała cię o mdłości, ale jednocześnie chcesz się wykazać uprzejmością i nie odmówić gospodarzowi – Wybierz mniejsze zło i zjedz ją na stojąco! Dlaczego?  Według badań jedzenie w pozycji stojącej może i smakuje gorzej, ale  za to te mniej smaczne potrawy stają się bardziej zjadliwe.

Ta skądinąd dziwna zależność została zweryfikowana przez badaczy. Bowiem poczęstowali oni grupę uczestników owocowymi słodkościami z lokalnej piekarni. Ci, którzy stali, nie docenili ich tak mocno, jak ci, którzy siedzieli. Mało tego, w kolejnym etapie badania podawano te same ciasteczka, ale znacząco przesolone. Uczestnikom, którzy jedli stojąc, nadmiar soli zdawał się mniej przeszkadzać. Może więc to skuteczny sposób, by przekonać się do znienawidzonych smaków?

źródło: https://www.instagram.com/julietteinwonderland/

Spocznij!

Idąc tym tropem rozwiązanie początkowej zagadki  wydaje się już bardziej logiczne, a solony popcorn  z kinowym  fotelem ma  jednak więcej wspólnego niż  mogłoby nam się wydawać. Bowiem okazuje się, że pozycja, w której jemy ma wpływa na to, ile zjemy. A siedząc zjada się więcej. Dlaczego? Pozycja siedząca rozluźnia organizm i stymuluje kubki smakowe. Dzięki temu  wszelkie doznania zmysłowe związane ze spożywaniem posiłków są znacznie bardziej intensywne, a jedzenie staje się przyjemnością sąmą w sobie

Czy to oznacza, że jeśli chcemy  zrzucić nieco zbędnych kilogramów powinnyśmy jadać posiłki na stojąco? Absolutnie nie!  Satysfakcja z  jedzenia jest bardzo ważnym aspektem, który pomaga utrzymać prawidłowe nawyki żywieniowe.  Obfite śniadanie dostarczy satysfakcji, a tym samym zmniejszy prawdopodobieństwo podjadania innych smakołyków w oczekiwaniu na porę obiadową.  Oczywiście pod warunkiem, że nie będzie to skromna kanapka nadgryziona w biegu.

źródło: https://www.instagram.com/anna_miklashevska/

Zdjęcie główne: https://www.instagram.com/misslizheart/

Komentarze

Komentarze