Wysłał kobiecie swoje intymne zdjęcie. Nie spodziewał się TAKICH konsekwencji!

Obecnie wiele znajomości zawieranych jest w sieci, a osoby randkujące mają do wyboru wiele portali, gdzie mogą kogoś poznać.

Taką też drogę wybrał mieszkaniec Ostrołęki. Spotkała go jednak przykra niespodzianka!

 

pixabay

 

Mężczyzna poznał w sieci atrakcyjną kobietę i w trakcie prowadzonej korespondencji dał się namówić na przesłanie intymnego zdjęcia i filmu. Niedługo później kobieta zaczęła go szantażować i groziła, że ujawni przesłane materiały. Domagała się konkretnie 17 500 zł.

 

Przestraszony mieszkaniec Ostrołęki wpłacił kobiecie 2100 zł. W końcu jednak zgłosił się na komendę i opowiedział, co go spotkało.

 

Opisując tę sprawę Policja zamieściła apel o ostrożność oraz ograniczone zaufanie. I to nie tylko wobec nowopoznanych osób – w sieci czy w realu – ale także w przypadku osób, które znamy krótko lub niezbyt dobrze:

 

„Zasada ograniczonego zaufania co do nowopoznanych osób, ale również naszych partnerów, partnerek, które znamy od krótkiego czasu powinna nas obowiązywać zarówno w świecie realnym, jak i wirtualnym.

Ponadto: przed kliknięciem przycisku wyślij zastanówmy się, czy na pewno tego rodzaju zdjęcie, bądź nagranie chcemy udostępnić osobom trzecim. Ta chwila refleksji może uchronić nas przed tego rodzaju oszustwem.

Pamiętajmy, że wysyłając obcym osobom nasze prywatne zdjęcia, bądź filmy nigdy nie mamy pewności, w jaki sposób i do jakich celów będą one wykorzystywane.

Nie wiemy też tak naprawdę kto znajduje się po drugiej stronie komputera bądź telefonu. Nie zapominajmy także, że „internet nie zapomina” i raz wrzuconego materiału do sieci może nie dać się usunąć.”

 

„Zły dotyk”. Jak chronić dziecko przed wykorzystaniem seksualnym?

 

źródło/cytat: policja.pl

Komentarze

Komentarze