18 godzin po PORODZIE usłyszała, że MA RAKA PIERSI. “Strach bywa paraliżujący”

Szczęście z powodu narodzin dziecka zostało przysłonięte przed tragiczną diagnozę. Dzień po tym, jak Farrah Millar po raz drugi została mamą, lekarze poinformowali ją, że choruje na raka.

Był to rak piersi w trzecim stadium.

Kobieta podjęła leczenie, które potrwa jeszcze kilka lat. Poddała się mastektomii, a następnie rekonstrukcji piersi. Jej biust wciąż nie wygląda zadowalająco, Farrah próbuje nadać mu odpowiedni kształt z pomocą chirurga.

Istnieje ryzyko, że wystąpią przerzuty. Dlatego kobieta jest pod stałą opieką lekarzy. Rozważają oni usunięcie macicy i jajników.

Farrah powinna się oszczędzać i dużo odpoczywać. Jednak trudno jej stosować się do zaleceń lekarzy przy dwójce dzieci. Często narzeka na złe samopoczucie spowodowane lekami, które przyjmuje.

Rak to ogromne obciążenie dla psychiki. Rzadko się o tym mówi, ale strach bywa paraliżujący – przyznaje Farrah.

Leczenie choroby nowotworowej pozbawiło ją włosów. Utraciła też atrybut kobiecości, musiała więc na nowo zaakceptować swoje ciało.

Dziś mijają dwa lata, odkąd Farrah podjęła walkę z nowotworem. Ma dobre wyniki badań i nadzieję, że zobaczy, jak jej dzieci kończą studia.

Farrah Millar, nowotwór piersi, rak piersi

Kobieta jest wzorem do naśladowania dla innych matek, które również zmagają się z rakiem. Pokazuje im, że nie są same i można przezwyciężyć tę chorobę.

Zobacz też: Lekarz OSTRZEGA: seks GROZI rozwojem RAKA. Sprawdź, kiedy jest ryzykowny

Źródło: dailymail.co.uk
Źródło zdjęcia: dailymail.co.uk, Facebook

Komentarze

Komentarze