Czy dzieci mogą ćwiczyć jogę i praktykować medytacje? Młynarska odpowiada!
Paulina Młynarska to nie tylko aktorka i dziennikarka, ale też certyfikowana nauczycielka jogi. Obecnie mieszka w Grecji i tam też prowadzi warsztaty z jogą.
Joginka odniosła się do wpisu Anny Wendzikowskiej. Celebrytka chwaliła się, że jej córki ćwiczą z nią jogę, a nawet medytują.
Wkręcam moje dziewczyny w jogę i w medytacje odkąd pamiętam.. to są wspaniałe narzędzia do tego, żeby być w kontakcie ze sobą.. one zawsze były chętne!
– napisała.
Czy dzieci mogą ćwiczyć jogę?
Wiele mówi się o dobrodziejstwach jogi. Jednak Paulina Młynarska, która sama jest propagatorką tych ćwiczeń, do jogi dzieci podchodzi bardzo ostrożnie:
Hatha joga ma dzieciakom do zaoferowania dużo świetnych ćwiczeń ogólnorozwojowych. Wyrabia też dobre nawyki jeżeli chodzi o oddech. Ale wiele asan NIE NADAJE się do praktykowania przez dzieci. Ich stawy jeszcze się kształtują. Nadmierna ich ruchomość to nic dobrego.
– stwierdziła.
Ćwicząc więc z dzieckiem, trzeba uważać by nie doszło do jakiejś kontuzji.
>>>11-letnia celebrytka poprawiła urodę. „Następne wypełnianie ust?”
Czy dzieci mogą praktykować medytacje?
Natomiast jeśli chodzi o medytowanie, to joginka jest bardzo stanowcza. Jak napisała, medytacja nie jest dla dzieci, bo z uwagi na etap swojego rozwoju, są na nią za małe:
Medytacje zaś, podkreślam – nie mam na myśli prowadzonego relaksu, wizualizacji, wyciszeń ani ćwiczeń wyrabiających umiejętność jednoprzedmiotowego skupienia uwagi – MEDYTACJE, czyli obserwowanie swojego umysłu i jego wrażeń z pozycji świadka, to praktyki, które wymagają zintegrowanej osobowości. Czyli? Takiej, która ma pełne, realne zakorzenienie w rzeczywistości. Takiej, która jest w stanie jasno odróżnić twory wyobraźni od realu. Czy dzieci to potrafią? Nie.
>>>Jak nauczyć dziecko korzystania z zegarka i dlaczego to ważne?
Młynarska ostrzega
Na koniec certyfikowana nauczycielka jogi zaapelowała, by uważać na „modne głupoty”.
Nie do zliczenia są te przekłamania i modne głupoty powiązane z jogą. Dorośli, jeśli chcą, niech się nimi zajmują. Ale na dzieciaki uważajmy. Dzieciaki są w stanie uważności i w kontakcie z ciałem, bo są dzieciakami!!! Najlepsza joga dla nich, to im pozwolić być kim są, szanować je, patrzeć z miłością jak poznają świat, dawać przestrzeń i zaufanie. Dzieciaki są wcieleniem jogi. One nie muszą jej praktykować.
Tak więc ćwiczenia jogi z dziećmi możemy potraktować jako wspólne spędzenie czasu i zabawę. Nie przesadzajmy jednak z zaawansowanymi asanami i nie próbujmy angażować dzieci w medytacje.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie