Dziecko przeklina. Co robić?
Gdy dziecko przeklina, zazwyczaj jesteśmy w szoku. Wulgarne słowa z ust niewinnego dziecka budzą niesmak czy nawet zgorszenie. Co robić?
Na początku zastanówmy się dlaczego dziecko przeklina? Czy brzydkie słowa usłyszało w domu? Czy też w domu się nie przeklina i wulgaryzmy musiało „przynieść” z przedszkola, szkoły lub zasłyszeć na ulicy.
Jak reagować gdy dziecko przeklina?
Jeśli my sami używamy wulgaryzmów, nie powinniśmy mieć „pretensji” do dziecka. W końcu brzydkich słów uczy się od nas, tak jak wszystkich innych wyrażeń.
W takiej sytuacji powinniśmy zacząć od samych siebie i zadbać o „czystość” własnego języka. Ponieważ jeśli rodzice przeklinają, nie mogą mówić do dziecka, że to „nieładnie”, że to są „brzydkie słowa” – skoro i sami ich używają.
A co jeśli w naszym domu się nie przeklina?
Jeśli jednak w naszym domu się nie przeklina, to gdy dziecko użyje brzydkiego słowa, nie powinniśmy reagować nerwowo. Może się bowiem zdarzyć, że celem dziecka jest zwrócenie na siebie uwagi (i wówczas cel zostaje osiągnięty) lub sprawdzić jak zareagujemy na takie słowa.
Zatem nie krzyczymy, nie zakazujemy w agresywny sposób i… nie śmiejemy się (bo i to się zdarza). W zależności od charakteru naszego dziecka, możemy wypróbować następujące metody:
- udawać, że nie słyszymy brzydkiego słowa i obserwować, czy dziecko nadal będzie go używać
- gdy dziecko nadal przeklina, porozmawiajmy na spokojnie i wytłumaczmy, że są to brzydkie słowa oraz, że z szacunku dla innych, nie powinno się używać wulgaryzmów
- zaproponujmy alternatywę – czasem każdy z nas ma potrzebę użycia jakiegoś mocniejszego słowa, możemy więc mówić:
- „kurka wodna”
- „kurcze blade”
- „o jeju”
- „ja cię kręcę”
- „jasny gwint”
- „ja nie mogę”
Być może właśnie te zamienniki przekleństw przypadną dziecku do gustu, a nie będą razić uszu.
>>>Sylwia Bomba wychowuje córkę na celebrytkę? „dziecko wysokich potrzeb”