„Nudzi mi się!” To nie brak zajęcia, tylko wołanie o pomoc! Co odpowiedzieć na takie słowa?

„Nudzi mi się!” mówi dziecko, a rodzic najczęściej przyjmuje jedną z postaw. Część z nich może odczuwać poczucie winy, że nie zapewnia synowi czy córce dostatecznej liczny atrakcji. Inni rodzice są rozdrażnieni, że ich pociecha pomimo wielu drogich zabawek i różnych zajęć, nadal się nudzi.

W reakcji na „Nudzi mi się!” podpowiadają: to może pobaw się klockami, poczytaj książkę, porysuj itp. Dziecko jednak odrzuca te propozycje. Dlaczego? Bo nie chodzi tutaj o brak zajęcia, a o coś zupełnie innego.

 

fot. dzieckoifigura.pl

 

Dziecko się nudzi

 

Jak mówi psycholog dziecięcy Joanna Madej, narzekanie na nudę występuje się u dzieci:

 

„Gdy w ich ciele pojawia się jakieś napięcie czy dyskomfort, z którym nie wiedzą, co zrobić”

 

Zdaniem ekspertki komunikat „Nudzi mi się!” to poszukiwanie kontaktu z rodzicem i otrzymanie od niego wsparcia. Tak więc pod tymi słowami kryje się potrzeba relacji z mamą, tatą, a czasem i rówieśnikami.

 

Przedszkolak NIE musi chodzić na zajęcia dodatkowe. Oto dlaczego!

 

Co robić, gdy dziecko się nudzi?

 

Joanna Madej radzi więc, by nie „strzelać” pomysłami i ekspresowo próbować czymś zająć dziecko. Lepiej jest najpierw porozmawiać o tym, jak się ono czuje i na co miałoby ochotę.

 

– co to za uczucie (miłe/niemiłe)
– co moge Ci pomóc?
– co ostatnio Ci pomogło gdy się nudziłeś?
– co byś robił, gdybyś się nie nudził?
– czego potrzebujesz?
– na co masz ochotę?

 

Jeśli masz czas i możliwości, zaproponuj wspólną aktywność. Zaspokojenie potrzeby relacji (o którą często chodzi w wakacyjnej nudzie), pozwala dziecku uporać się z tym dyskomfortem.

 

Pokreśliła także, że i nuda czasem jest potrzebna, by dziecko samo poradziło sobie ze swoim stanem i być może znalazło pomysł na kreatywną zabawę.

 

Anna Lewandowska ukrywała operację plastyczną! CO sobie poprawiła?

 

Komentarze

Komentarze