Koronawirus – jakie przedmioty należy dezynfekować i czym?
W obliczu szalejącego właśnie na całym świecie koronawirusa, powinniśmy przestrzegać wielu niezwykle istotnych zasad… Nie tylko musimy pamiętać o częstym myciu rąk, ale także o dezynfekcji różnych przedmiotów. Jak należy to prawidłowo robić?
Pandemia koronawirusa
Pandemia koronawirusa dosłownie sparaliżowała cały nasz świat. Z każdą minutą rośnie liczba zarażonych wirusem, a także przybywa ofiar śmiertelnych choroby. Rządy wielu krajów wprowadziły bardzo zdecydowane działania mające na celu zatrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa.
W Polsce ustanowiony jest obecnie stan zagrożenia epidemicznego. Zamknięte są nie tylko szkoły, przedszkola, instytucje kulturalne, kluby, restauracje, ale także granice naszego kraju oraz częściowo – działalność galerii handlowych. Wstrzymano też ruch na lotniskach oraz zdecydowano o wprowadzeniu zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób, zarówno w budynkach, jak i na świeżym powietrzu.
AKCJA #ZOSTANWDOMU
Władze kraju apelują, aby w miarę możliwości pozostać przez najbliższe 2 tygodnie w domu i stosować się do wszelkich zaleceń mających na celu wyeliminowanie rozprzestrzeniania się wirusa. Chodzi tu nie tylko o częste mycie rąk, ale także dezynfekcję o przedmiotów.
Jak to się przenosi?
Zagrożenie jest ogromne, ponieważ wystarczy, że osoba chora na COVID-19 kaszlnie, zasłaniając przy tym twarz rękoma, ale zaraz potem dotknie blatu stołu lub poręczy w autobusie czy klamki. Koronawirus automatycznie zostaje na tych przedmiotach i jest w stanie przetrwać na nich od 2 godzin aż do 9 dni. Kiedy dotkną ich inne, zdrowe osoby, a zaraz potem dotkną swojej buzi, oczu czy nosa, wirus natychmiast przeniesie się do ich organizmu. Badacze ustalili również, że wirus może się utrzymywać w powietrzu nawet 30 minut. Zdaniem ekspertów, bezpieczny obszar od osoby chorej to odległość wynosząca aż 4-5 metrów.
Czytaj też: SZOKUJĄCE słowa Janusza Korwin-Mikkego o koronawirusie! „Dzięki niemu…”
Co dezynfekować i jak?
Zdaniem naukowców, koronawirus SARS-CoV-2 potrafi przetrwać na przedmiotach plastikowych, metalowych i szklanych nawet przez kilka dni. To dlatego powinny one być prawidłowo dezynfekowane. Jak należy to robić?
Największe siedlisko wirusów to:
- Klamki, poręcze. Przebywając w jakimś budynku czy autobusie, nie mamy niestety wpływu na to, kto ich dotykał przed nami, więc najlepiej jest odkażać ręce specjalnym płynem antybakteryjnym od razu po wyjściu z autobusu lub po dotknięciu klamki w miejscu publicznym. Możemy też rozważyć założenie gumowych rękawiczek.
- Pieniądze – WHO ostrzega, żeby postarać się w miarę możliwości o płatności bezgotówkowe. Płacenie papierową gotówką może sprzyjać zarażeniom, ponieważ pieniądze przechodzą z rąk do rąk i nie wiadomo, co dokładnie może się na nich znajdować.
- Ekrany dotykowe – chodzi o popularne i bardzo często używane ekrany w punktach informacyjnych, galeriach handlowych, na lotniskach oraz w bankomatach. Jeśli tylko z nich skorzystamy, należy od razu umyć lub odkazić ręce.
- Smartfony – niestety, nasze telefony to największe siedlisko bakterii, ponieważ zabieramy je dosłownie wszędzie – nawet do publicznej toalety. Wystarczy, że przeniesiemy na telefon zarazki z publicznej poręczy, a zaraz potem dotkniemy twarzy i zarażenie mamy gotowe. Pamiętajmy, by smartfon dezynfekować specjalnym płynem do urządzeń elektronicznych, który zabija zarazki. Woda czy płyn na bazie alkoholu, mogą mu tylko zaszkodzić.
Czytaj też: Martyna Wojciechowska o koronawirusie: „Większym zagrożeniem są…”
Źródło: Poradnik Zdrowie
Zdjęcia: Unsplash, Pexels