PORONIŁA w 9. tygodniu ciąży. ZMUSILI ją do POCHÓWKU bezpłciowego PŁODU

20-letnia ciężarna kobieta trafiła do szpitala w 9. tygodniu ciąży. Zarodek obumarł między 6. a 9. tygodniem życia płodowego. Pracownicy 105. Szpitala Wojskowego w Żarach zmusili ją, aby pochowała dziecko.

O poronieniu poinformował kobietę lekarz prowadzący ciążę w trakcie badania USG. Mogła ona poczekać na samoistne plamienie albo udać się do szpitala. Wybrała drugą opcję.

Zarodek miał zaledwie 3,2 mm długości. Nie wiadomo było, jakiej jest płci. Personel szpitala zmusił kobietę do nadania mu imienia. Wystawił akt zgonu i skłonił do pochówku.

Kobieta przeszła załamanie nerwowe. Boryka się z objawami stresu pourazowego.

Okazuje się, że to kobieta decyduje, co dzieje się ze szczątkami poronionej ciąży do 22. tygodnia. Nikt nie może jej do niczego zmuszać.

Sprawa została zgłoszona prokuraturze w Żarach.

Zobacz też: PORONIŁA w 5. tygodniu. Wyjęła DZIECKO z worka owodniowego i zrobiła ZDJĘCIE

Źródło: rynekzdrowia.pl
Źródło zdjęcia: pixabay.com

Komentarze

Komentarze