Ten owoc chroni przed miażdżycą! Warto się nim zajadać!

Miażdżyca to jedna z najpopularniejszych chorób układu krążenia.  A prawdopodobieństwo zachorowania zależy przede wszystkim od trybu życia. Jeśli z aktywnością fizyczną jesteśmy na bakier, a tłuste i niezdrowe jedzenie również nam nie obce, możemy znaleźć się w grupie podatnej na zachorowanie. Zawsze jednak lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego jak mówi angielskie przysłowie: jedno jabłko dziennie trzyma lekarza z daleka ode mnie”! 

Miażdżyca to nie przelewki. Choroba  osłabia układ odpornościowy i naraża na szereg groźnych infekcji, a na dodatek zwiększa prawdopodobieństwo zawału serca. Okazuje się, że skuteczną ochronę mogą zapewnić nam jabłka, a dokładniej ich cenne właściwości lecznicze. Bowiem ten niskokaloryczny owoc kryje w sobie cale bogactwo witamin, barwników i błonników, a przede wszystkim jest źródłem pektyn, czyli rozpuszczalnego błonnika pokarmowego, który  obniża we krwi poziom złego cholesterolu tzw. frakcji LDL. Dowód? Badania przeprowadzone na Floryda State University wykazały, że kobiety jedzące 1 jabłko dziennie, miały o 23% niższy poziom złego cholesterolu i o 4% wyższy poziom dobrego cholesterolu tzw. HDL niż niejedzące tych owoców.

Nie traćmy czasu na mozolne obieranie owocu, ale wcinajmy go ze skórką, bo właśnie tam jest ich najwięcej cennych pektyn. Tym bardziej, że jabłka to najpopularniejsze owoce w naszym kraju. Stąd też jesienią wszystkie ich odmiany są zawsze na wyciągnięcie ręki, a i w grudniu bez problemu można je zdobyć. Jeśli więc będziemy zjadać przynajmniej jedno jabłko dziennie, obniżymy ryzyko rozwoju miażdżycy, a co za tym idzie również i zawału.

 

 

Komentarze

Komentarze