Władysławowo: 11-latka wrzuciła do morza list w butelce. Dostała niesamowitą odpowiedź!

Amelka Kondraciuk z Chełma spędzała dni poprzedzające 11-urodziny we Władysławowie. Miała w związku z nimi kilka bardzo ważnych życzeń. Postanowiła wysłać je w świat w formie listu w butelce. I co ciekawe – list szybko znalazł adresatów!

 

Amelka swój ciekawy plan ukryła przed rodzicami. Wzięła butelkę po occie i włożyła do niej kilka kartek z urodzinowymi pragnieniami, bogato zdobionymi rysunkami. Taką przesyłkę przygotowała jeszcze w domu w Chełmie. Jak twierdzi, wiedzę o listach w butelce powzięła z telewizji.

Gdy dotarła nad morze, wrzuciła butelkę po kryjomu do Bałtyku. Ta przepłynęła około 15 kilometrów wzdłuż brzegu i… wpadła prosto w ręce pracowników firmy reklamowej z Torunia, którzy wypoczywali w Jastrzębiej Górze!

 

Amelka w liście życzyła sobie… chłopaka. Tego wprawdzie torunianie nie mogli jej dać, ale 40-minut przeszukiwania Facebooka pozwoliło im namierzyć dziewczynkę. Skontaktowali się z nią i złożyli gorące urodzinowe życzenia.

Poza tym przygotowali dla jubilatki mały upominek – paczkę toruńskich pierników. Można więc śmiało powiedzieć, że marzenia dziewczynki o tym, by ktoś przeczytał jej list spełniły się, a te urodziny z pewnością będą należały do wyjątkowych i zapamiętanych na długo!

 

Niecodziennie zdarza się przecież, aby obcy ludzie z drugiego końca Polski składają życzenia urodzinowe, prawda? Do tego o sprawie napisały media – w tym my – i również przyłączyły się do życzeń dla Amelki.

Życzymy Ci dużo szczęścia z okazji urodzin. A na chłopaków jeszcze przyjdzie odpowiednia pora! 🙂

 

 

se.pl/ foto: pixabay

Komentarze

Komentarze