Zobacz jak uwolnić dziecko z więzienia nieśmiałości

Nieśmiałość u dziecka to cecha charakteru, która zwykle ujawnia się w wieku szkolnym. Pierwsze oznaki bojaźliwości, możemy zauważyć u dzieci przedszkolnych i dorosłych. Nieśmiałość definiuje się dosyć rozpięcie, może to być lekkie poczucie skrępowania po lęk przed ludźmi. Utrwalona w dzieciństwie, może przerodzić się w wiele potyczek w kontaktach z innymi. Jeśli możemy mówić o sytuacjach kiedy sama akceptacja i miłość najbliższych nie wystarczy, to jest właśnie jedna z takich przypadłości.
Eksperci przypisują ogromną rolę rodzicom w tej kwestii.

https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/chlopak-dziecko-fechtowac-mlody-1676044/

Nieśmiałe dziecko to grzeczne dziecko

Podążanie śladami takiego myślenia nie jest rzadkością. Otrzeźwienie następuje w latach dojrzałości kiedy może być o wiele trudniej odwrócić cały proces. Acz, jak mawiają, nigdy nie jest za późno. W pierwszych latach życia dziecka otoczenie ma tendencję do chwalenia takiego stanu, grawitując w stronę jego powściągliwości i spokojnego niezakłócającego niczyjego spokoju usposobienia. Nieśmiałość powoduje zahamowanie aktywności, pozostawanie w tle, cichy sposób mówienia, niewychylanie się z pomysłami przed obawą poczucia zażenowania. Tego zdaje się nikt jednak nie zauważać pośród szeregu plusów, jakie mydlą wielu dorosłym oczy.

Charakterystyczne jest zamknięcie się w sobie, co powoduje intensyfikację negatywnych myśli. Wzmożone rozważanie nieprzyjemnych aspektów sytuacji; skłonność do marzycielstwa to kolejne potyczki dziecka bojaźliwego. Trudności, jakie napotykają nieśmiali dotyczą tych sfer osobowości, z których w odwrotnej sytuacji można by czerpać odporność psychiczną.

„Ja mam”, „Ja mogę”

Jaka postawa może potęgować nieśmiałość? Wysokie wymagania, krytyczne odnoszenie się do dziecka, utrzymywanie ciągłego napięcia poprzez surowe ocenianie.
Brak koncepcji pomocy dzieciom nieśmiałym powoduje, że problem nie jest zwalczany u zarodka. Kiedy dziecko jest jeszcze małe zwykła zmiana postawy rodzica, może skutkować w niezwykłych wynikach. Pierwszym krokiem może być stwarzanie sytuacji do tego, aby dziecko powoli zaczęło wyzbywać się przypisanej mu metki. Asystowanie w nabywaniu nowych wzorów zachowań poprzez obserwację poczynań innych osób. Podążanie śladami podpatrzonego działania u kogoś, kogo ten zna i od kogo może czerpać praktyczną, nie tylko słowną wiedzę, jest jednym ze sposobów na zmianę. Rolą rodzica jest wytłumaczenie dziecku, że niekoniecznie urodziło się nieśmiałe, a ktoś inny przebojowy. Maluch odetchnie z ulgą na wieść, że jego rówieśnicy, których wszędzie pełno wyuczyli sobie swoją postawę poprzez powielanie odważnych poczynań. Odtąd zacznie zupełnie inaczej myśleć o sobie w ujęciu: „Ja mam.”, „Ja mogę”.

Komentarze

Komentarze