Emocjonalna niedostępność. Co to jest i jakie przynosi skutki?
Wychowanie dziecka to nie tylko „wikt i opierunek”, nie tylko zaprowadzanie i odbieranie ze szkoły czy przedszkola, wożenie na zajęcia itp.
Rodzic obecny fizycznie, nawet bardzo blisko dziecka, nie zawsze jest dostępny emocjonalnie. A to rodzi fatalne skutki.
Co to jest emocjonalna niedostępność?
Emocjonalna niedostępność
Psycholog Justyna Rokicka zachęca rodziców, by przyjrzeli się swoim zrachowaniom i sprawdzili, czy przypadkiem nie są „niedostępni”. Czym się to objawia:
- nie zwracaniem uwagi na dziecko
- nie dawaniem mu czułości czy uśmiechu
- brak kontaktu z dzieckiem, nie słuchanie tego co mówi
- ignorowanie uczuć dziecka
- w czasie kontaktu np. zabawy z dzieckiem, uwaga rodzica jest gdzie indziej – np. w telefonie, czy skupiona na telewizji
Rodzic wręcz „odgania” dziecko mówiąc, że jest zajęty, zmęczony, żeby dziecko pobawiło się samo, żeby się czymś zajęło, żeby przestało marudzić i żeby dało rodzicowi spokój.
Emocjonalna niedostępność rodziców – jakie skutki?
Taka postawa rodzica, przynosi dla jego dziecka, katastrofalne skutki. Powoduje:
- lęki, depresję, zaburzenie emocjonalne
- niskie poczucie własnej wartości
- problemy z okazywaniem uczuć, problemy z bliskością
- samokontrola, perfekcjonizm
- narażenia na wchodzenie w toksyczne relacje
Dlaczego rodzice są niedostępni emocjonalnie?
Może to wynikać z własnych doświadczeń i wzorów z dzieciństwa. Niestety w wielu domach dzieci były i są traktowane przedmiotowo. Zdarza się też, że taka emocjonalna niedostępność wynika – mówiąc wprost – z bezmyślności, czy też braku świadomości.
Tym samym warto przeanalizować własne zachowania i stać się bardziej „dostępnym” rodzicem. Świadomie poświęcać dziecku 100% uwagi, na przykład w czasie zabawy. Zwrócić uwagę na dziecko – okazywać mu czułość, słuchać tego, co mówi, stworzyć własne rytuały.
W komentarzach do posta Justyny Rokickiej wiele osób zwróciło uwagę na korzystanie z telefonów. To stało się wręcz plagą, że wielu rodziców np. na placach zabaw wpatruje się w swój telefon, zamiast zwracać uwagę na dziecko. Być może nie zastanawiają się, że właśnie takie zachowanie to ignorowanie dziecka. Warto więc to zmienić i stać się rodzicem „dostępnym” – nie tylko fizycznie, ale i emocjonalnie.
„Chłodne” wychowanie. Dlaczego ta metoda przynosi katastrofalne skutki?
Wyświetl ten post na Instagramie