Martyna Wojciechowska nieoczekiwanie zaszła w ciążę…Lekarze byli w szoku!

Lekarze nie dawali żadnych szans znanej podróżniczce na macierzyństwo. Jednak Martyna Wojciechowska przed laty nieoczekiwanie zaszła w ciążę. Wspomina życiową rewolucję.

Lekarze bezradni

Stan zdrowia nie pozwalał podróżniczce na bycie mamą. Tak przynajmniej twierdzili lekarze. Martyna Wojciechowska przyzwyczaiła się już do myśli, że nie będzie jej dane cieszyć się dzieckiem. Niestety diagnoza lekarzy była bezwzględna. Jednogłośnie twierdzili, że Wojciechowska nie ma żadnych szans na zajście w ciążę. Podróżniczka powiedziała w rozmowie z Tomaszem Sekielskim:

Oczywiście, wiem skąd się biorą dzieci, ale dostałam diagnozę od lekarzy, że nie mogę być mamą. W związku z tym nauczyłam się żyć z tą myślą, która jest trudna dla kobiety, ale przyzwyczaiłam się do myśli, że macierzyństwo nie będzie mi w życiu dane. Związane to było z poważną chorobą, operacją…Byłam przekonana, że nie będę miała dziecka. Dlatego, kiedy zaszłam w ciążę, byłam zaskoczona

Dziecko w drodze

Wówczas Wojciechowska byłą związana z Jerzym Błaszczykiem. Jej partner był uznanym nurkiem, który w 2007 roku, pobił rekord Polski w nurkowaniu głębinowym. Zszedł na głębokość 231 metrów.  Para po narodzinach córki Marysi, rozstała się. Jerzy Błaszczyk w 2016 roku zmarł. Był to ogromny cios dla Wojciechowskiej, jak i dla córki. Dziewczynka straciła tatę. Marysia ma już 13 lat i jak przyznaje jej znana mama, wywróciła życie podróżniczki dosłownie do góry nogami. Wojciechowska powiedziała:

Macierzyństwo jest najbardziej fascynującą, ale też najtrudniejszą podróżą w moim życiu. W dodatku bez mapy.

 

 

Źródło: Super Express

Zdjęcia: Facebook

Komentarze

Komentarze